W Stanach Zjednoczonych rybak uwolnił wieloryba, który zaplątał się w sieci na homary.
W mieście San Diego w Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych, rybak Matt Capron uratował wieloryba, który zaplątał się w sieci na homary. Jest to zgodne ze stroną internetową kanału telewizyjnego 10 News.
Capron i jego przyjaciele wybrali się na ryby z nadzieją na duży połów. „Kiedy słońce zaczęło zachodzić, złapaliśmy tuńczyka błękitnopłetwego”, powiedział Amerykanin. Następnego dnia firma kontynuowała połowy i zauważyła dużego wieloryba zaplątanego w sieci.
Według rybaka, zwierzę było „praktycznie przykute” do dna oceanu. Wieloryb znajdował się na głębokości około dwóch metrów. Capron wziął nóż do ryb, aby przeciąć sieć i zanurkował pod wodę. Moment akcji ratunkowej został sfilmowany: mężczyzna zanurkował do wody i uwolnił wieloryba, który następnie odpłynął.
Według rybaków uwolniony wieloryb wrócił do ratownika po kilku minutach. Uważają, że w ten sposób zwierzę mu podziękowało.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, że w indyjskim mieście Purnia (Bihar) rybak uratował rzadkiego delfina, który zaplątał się w jego sieci. Aby pomóc zwierzęciu, mężczyzna wskoczył do wody, wziął je na ramię i wyciągnął z sieci.