Główny Uncategorized
Kategoria:

Uncategorized

Reklama

Kwestia sposobu kremacji zawsze fascynowała ludzi. I nie jest to przypadek: zainteresowanie śmiercią jest nieodłącznym elementem naszej natury, a ogień ekscytuje ludzi od czasów starożytnych. W tym artykule opowiemy szczegółowo, jak skremować osobę.

Jak ludzie są kremowani.

Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że kremacja jest tylko pierwszym etapem pochówku. W zależności od życzenia zmarłego/rodziny, po kremacji urnę z prochami umieszcza się w niszy kolumbarium, zakopuje w grobie lub przeprowadza w inny sposób (na przykład rozsypując prochy).

Zarówno w przypadku kremacji, jak i pochówku w ziemi, zachodzi proces przejścia z tkanek organicznych do nieorganicznych związków chemicznych tworzących glebę. Kremacja jest zasadniczo taka sama jak pochówek, ponieważ ciało jest przenoszone do ziemi. Jest tylko jedna różnica: mineralizacja ciała i jego włączenie do gleby trwa do 20 lat, podczas gdy kremacja osoby skraca ten okres do półtorej godziny.

Mieszkańcy Rosji coraz częściej wolą kremację od zwykłej metody pochówku. Odsetek kremacji w Rosji nie jest ogólnie wysoki – 10%, ale w dużych miastach wynosi 30-40%, a w Moskwie i Petersburgu prawie 70%. Wynika to z wielu powodów, z których głównymi są brak miejsca na cmentarzach, prostota procesu i niski koszt kremacji w Moskwie.

Jak kremowano ludzi w przeszłości. Historia kremacji.

Historia kremacji sięga czasów starożytnych. Ludzie od dawna zdawali sobie sprawę, że prochy są bezpieczne dla zdrowia, a wiele religii, takich jak buddyzm i hinduizm, włączyło kremację do swoich rytuałów. W Indiach, Japonii, Indonezji i wielu innych krajach kremację przeprowadza się w taki sam sposób w przeszłości – nad otwartym ogniem – jak obecnie.

Wraz z najstarszym rodzajem pochówku – pochówkiem zwłok – kremacja była praktykowana już w epoce paleolitu, a w epoce brązu i żelaza mieszkańcy starożytnych cywilizacji zaczęli kremować wszędzie. Kremacja stała się dominującym rytuałem pochówku w starożytnej Grecji, a tradycja przeszła do starożytnego Rzymu, gdzie wynaleziono przechowywanie prochów w specjalnie wyznaczonych miejscach – kolumbariach – gdzie ludzie mogli udać się, aby upamiętnić swoich przodków.

Piece do spalania ludzkich ciał zaczęły być używane w Europie pod koniec XVIII wieku ze względu na rozwój miast i brak miejsca na cmentarzach. Stopniowo kremacja zaczęła rozprzestrzeniać się w Europie, Stanach Zjednoczonych i innych krajach.

Jak dziś wygląda kremacja zwłok w krematorium?

Kremacja zwłok odbywa się w krematoriach – wyrafinowanych obiektach inżynieryjnych zaprojektowanych do stuprocentowego spalania zmarłego wraz z trumną w bardzo wysokich temperaturach.

Kompleks krematoryjny składa się z kilku pieców przemysłowych o temperaturze 900-1100°C, co zapewnia całkowity rozkład ciała i przekształcenie go w popiół. Kremacja trwa od półtorej do dwóch godzin, a po kremacji pozostaje 2-2,5 litra popiołów na osobę.

Trumna z ciałem jest przewożona do krematorium i umieszczana w karawanie w sali ceremonii pożegnalnej. Po zakończeniu rytuału trumna jest przenoszona na przenośnik i przewożona do pomieszczenia przejściowego, gdzie po pewnym czasie trafia do pieca kremacyjnego. Kiedy wyobrażamy sobie kremację ludzi w krematorium, szczególnie w młodym wieku myślimy o tym, że ciało trafia do ognia, gdy tylko trumna znika za zasłonami pokoju pożegnań. Ale nie zawsze tak jest: nie wszystkie krematoria dysponują taką technologią.

Po kremacji prochy są umieszczane w metalowej kapsule i szczelnie zamykane. W większości przypadków rodzina zmarłego życzy sobie otrzymać prochy w urnie. Urny pogrzebowe są dostępne w różnych wzorach i są wybierane zgodnie z indywidualnym gustem: są one kupowane w krematorium lub domu pogrzebowym, a następnie przekazywane pracownikom krematorium, którzy przenoszą prochy z kapsuły do urny.

Urna jest odbierana przez członka rodziny, który jest odpowiedzialny za jej odbiór, po czym następuje ostatni etap pogrzebu.

Po kremacji urna z prochami jest przechowywana w krematorium do czasu odebrania jej przez krewnych. Okres przechowywania różni się w zależności od regionu, ale w większości przypadków wynosi jeden rok. Jeśli prochy nie zostaną odebrane, urna zostanie pochowana w zbiorowym grobie na terenie krematorium.

Kremacja ludzi: jak ludzie są kremowani.

Najpopularniejszym piecem kremacyjnym jest piec dwukomorowy. W pierwszej z nich trumna z ciałem jest spalana w strumieniach żarzącego się powietrza, a w drugiej – w komorze dopalania, gdzie następuje stuprocentowe spalanie tkanek organicznych i wychwytywane są zanieczyszczenia. Ważnym elementem wyposażenia krematorium jest piec kremacyjny, w którym spalone szczątki zamieniane są w popiół, a metalowe przedmioty wyciągane są za pomocą magnesu.

W większości przypadków piece są zasilane gazem, ponieważ są ekonomiczne i pozwalają na szybsze osiągnięcie wymaganej temperatury w komorze.

Aby uniknąć mieszania się prochów po spaleniu, każde ciało jest rejestrowane i otrzymuje identyfikator, a metalowa tabliczka z numerem jest umieszczana na trumnie. Po kremacji tabliczka z numerem jest umieszczana wewnątrz szczątków, umożliwiając identyfikację prochów.

Co należy zrobić po kremacji?

Po kremacji, gdy otrzymasz urnę z prochami, powinieneś postępować w jeden z następujących sposobów

Pochować urnę w grobie. Może to być nowa działka zakupiona na aukcji lub podobny grób;

umieszczenie urny w niszy otwartego lub zamkniętego kolumbarium;

Możliwe jest pozbycie się prochów zgodnie z życzeniem zmarłego, na przykład poprzez rozsypanie. W ustawodawstwie Federacji Rosyjskiej nie przewidziano do tego specjalnych miejsc, więc wybór należy wyłącznie do Ciebie.

Zalety kremacji w porównaniu z tradycyjnym pochówkiem w ziemi

możesz pochować urnę, kiedy tylko chcesz; nie musisz spieszyć się z decyzją;

nie trzeba czekać na koniec okresu sanitarnego po ostatnim pochówku w grobie rodzinnym (15 lat w Moskwie).

Kremacja zwłok oferuje o wiele więcej opcji niż zwykły pogrzeb.

Reklama

Naukowcy odkryli, że grupa krwi może wpływać na ogólny stan zdrowia danej osoby.

Naukowcy wykazali, że osoby z grupą krwi A są mniej odporne na malarię niż inne grupy krwi, więc można powiedzieć, że grupa krwi A jest „słabsza” niż inne.

Długoterminowe badania wykazały, że grupą krwi, która dominuje nad wszystkimi innymi, jest zero.

Wykazano, że osoby z grupą krwi O mają niższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, takich jak udar i zawał serca, mniejsze prawdopodobieństwo problemów z pamięcią niż inne grupy krwi i są mniej narażone na niektóre nowotwory, takie jak rak mózgu, trzustki i żołądka.

Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa)

Ponieważ organizm jest bardziej odporny na choroby, osoby z grupą krwi O żyją dłużej.

Jest to jeden z powodów, dla których grupa krwi O jest najzdrowsza, a ta grupa krwi zawiera wiele cząsteczek, które mogą prowadzić do zakrzepów krwi i wąskich naczyń krwionośnych (skrzepów krwi) w sercu.

Jest ona również korzystna dla mózgu i jego funkcji, co czyni ją czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia i chorób psychicznych.

Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa)

Reklama

W dzisiejszym świecie istnieją dwa rodzaje fotografów: profesjonaliści, którzy wiedzą, jak zrobić idealne zdjęcia, które wydobywają z nas to „coś”, oraz ci, którzy mają szczęście nacisnąć migawkę w najlepszym momencie. W tym artykule chcemy pokazać wybór najlepszych zdjęć, które uchwyciły największe katastrofy, jakie można sobie wyobrazić, dwie sekundy po ich zrobieniu. Następnie zobaczysz imponujące zdjęcia, które nie pozostawią Cię obojętnym. Śmiech gwarantowany!

Ryba przykleiła się do pleców dziewczyny.

Dziewczyna na zdjęciu cieszyła się kąpielą w morzu, gdy nagle zobaczyła rybę siedzącą obok niej, co może wzbudzić w każdym poczucie zagrożenia lub podniecenia. Jednak w incydencie takim jak w przypadku tej dziewczyny, gdzie manta przykleiła się do jej pleców. Niekoniecznie wywołuje to wiele emocji, bardziej prawdopodobne jest, że wywoła panikę i strach. I prawdopodobnie skończylibyśmy jak ta dziewczyna, która wybuchła niekontrolowanym płaczem.

Pomimo tego przykrego doświadczenia, wygląda na to, że dziewczyna miała szczęście i ktoś przyszedł jej na ratunek, podczas gdy inni koledzy nie mogli przestać się śmiać z tego, co się działo.

„Przyjaciel powiedział mi, że nawet jeśli koza skoczy, to mnie nie ugryzie”.

Kiedy słyszymy słowo „zwierzę domowe”, pierwszą rzeczą, która przychodzi nam na myśl, jest pies lub kot, a nawet papuga… Każdy może wybrać rodzaj zwierzęcia, które chce trzymać w domu, ale w tym przypadku nie wiemy, czy lepiej wybrać kozę jako zwierzę domowe.

Kiedy ta mała dziewczynka spotkała kozę swojego przyjaciela, chciała ją pogłaskać, ale zwierzę przeszło do defensywy i chciało ze złością zaatakować nieznanego gościa. To zdjęcie zostało zrobione w momencie, gdy dziewczynka miała zaatakować swojego chłopaka. Wyraz ich twarzy mówi wszystko. Jesteśmy pewni, że następnym razem nasza bohaterka wyciągnie wnioski i nie pozwoli sobie na niewinne zachowanie i działania zwierząt.

Ta młoda kobieta miała właśnie zrobić sobie zdjęcie w pięknych okularach i z pięknym uśmiechem, gdy nagle… bum! Pocisk nagle eksplodował i zniszczył zdjęcie. Najzabawniejszy był wyraz twarzy dziewczyny: zaskoczenie, perfekcyjnie wykalkulowana pozycja i wyraz obrzydzenia tym, co miało się wydarzyć.

Niemal niemożliwe jest wyobrażenie sobie, co wydarzyło się po zrobieniu tego zdjęcia.

Kierowca tego motocykla jechał do przodu (bez zabezpieczenia), dopóki nie zauważył, że przednie koło zaczęło się wyginać, pękać i zaczęło wyciekać nietypową cieczą. Wypadki samochodowe są bardzo niebezpieczne i nie ma się z czego śmiać, ale możemy powiedzieć, że ten chłopak miał szczęście, ponieważ nic mu się nie stało, podczas gdy jego pojazd mógł zostać całkowicie zniszczony.

Ten gracz włożył palec tam, gdzie nie powinien.

Kiedy ten gracz zdobył dwa piękne punkty i czekał na najlepsze zagranie w tym momencie, nie spodziewał się, że jeden z jego przeciwników również zostanie sfilmowany i skończył dłubiąc w nosie, co nie było estetyczne. A ten gracz chciał przechwycić jego podanie, ale był tak zdesperowany, że nie wiedział jak zareagować i drogo go to kosztowało, bo skończył z faulem osobistym.

Spójrzmy na zdjęcie z innej perspektywy.

Najwyraźniej to zdjęcie było wcześniej zaplanowane: fotograf i mężczyzna, który rzucił wiadro wody, zgodzili się zagrać ze swoim partnerem. Nie wiemy, jak ciężkie było to wiadro, ale było mokre. W momencie, gdy fotograf miał zrobić zdjęcie młodego mężczyzny pozującego obok samolotu, jego partner rzucił w niego wiadrem wody. Zabawne w tym zdjęciu jest to, że fotografowi udało się zrobić lepsze ujęcie, zanim woda uderzyła w jego wciąż suche włosy.

Reklama

Nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć, kiedy nadejdzie nasz ostatni dzień, ale istnieją pewne objawy, które mogą wskazywać, że dana osoba wkrótce umrze. Ważne jest, aby znać te objawy, aby być przygotowanym na ostateczną śmierć ukochanej osoby i pomóc jej w tym trudnym czasie.

Spadek aktywności i energii Jeśli osoba, która zwykle była aktywna i energiczna, zaczęła być bardzo zmęczona i często odpoczywa, może to być znak, że jej ciało przygotowuje się do śmierci.

Spadek apetytu i pragnienia Jeśli osoba zaczęła odmawiać jedzenia i picia, może to być znak, że jej ciało zaczyna kończyć swój cykl życiowy.

Trudności z oddychaniem Osoba, która wkrótce umrze, może mieć trudności z oddychaniem. Może ciężko oddychać lub często wzdychać, a także odczuwać ból w klatce piersiowej.

Zmiana koloru skóry Skóra osoby, która wkrótce umrze, może stać się blada, szara lub żółtawa. Jest to spowodowane zmianami w krążeniu i metabolizmie.

Zmniejszenie pamięci i świadomości Osoba, która wkrótce umrze, może zacząć tracić pamięć i świadomość, innymi słowy, zapaść w stan śpiączki.

Jeśli zauważysz jeden lub więcej z tych objawów u bliskiej osoby, ważne jest, aby szukać pomocy i wsparcia u profesjonalistów.

Może to być lekarz, specjalista opieki paliatywnej lub konsultant ds. końca życia.

Specjaliści ci mogą pomóc w radzeniu sobie z objawami, łagodzeniu bólu i dyskomfortu oraz zapewnianiu wsparcia i porad rodzinom i bliskim.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć śmierci, ale możemy pomóc osobom na ostatnim etapie życia poczuć się bardziej komfortowo i spokojnie. Znajomość tych objawów pomoże nam lepiej przygotować się na trudną i nieprzewidywalną sytuację.

Reklama

Naukowcy z University of Southwestern Ontario (Kanada) opublikowali nowe badanie, według którego 43 leki w połączeniu z sokiem grejpfrutowym mogą powodować poważne problemy zdrowotne. W 2008 roku na tej liście znajdowało się tylko 17 leków, ale teraz stało się jasne, że ryzyko powikłań jest znacznie większe.

„Prawdopodobieństwo śmierci może być niewielkie, ale ryzyka nie należy lekceważyć” – wyjaśnia jeden z autorów artykułu, profesor David Bailey. „Lekarze muszą wiedzieć i informować swoich pacjentów, że szereg nowych leków może mieć negatywny wpływ na zdrowie”.

Sok grejpfrutowy zawiera furanokumaryny, które zakłócają normalne rozpuszczanie leków i zwiększają toksyczność leków, a także wpływają na ich działanie na organizm. To z kolei może prowadzić do przedawkowania lub poważnych skutków ubocznych. W szczególności mogą wystąpić problemy z sercem, niewydolność nerek, rozpad mięśni, trudności w oddychaniu, a nawet zakrzepy krwi.

Reklama

Kiedy ludzie ładują swoje smartfony, często zapominają o odłączeniu ładowarki, a niektórzy nawet celowo zostawiają ją podłączoną dla wygody, aby nie musieli jej szukać, gdy chcą naładować telefon.

Taki nawyk jest niebezpieczny i należy go wyeliminować. Ważne jest, aby szybko odłączyć ładowarkę, ponieważ pozostawienie jej podłączonej może mieć poważne konsekwencje.

Każdy właściciel urządzenia musi zrozumieć, że nawet jeśli gadżet nie jest podłączony, ładowarka nadal zużywa energię.

Dlatego warto ją wyłączyć, przynajmniej z punktu widzenia oszczędzania energii.

Choć na pierwszy rzut oka koszty energii związane z brakiem kabla zasilającego ładowarkę wydają się minimalne, to w praktyce, jeśli pozostanie ona włączona przez dłuższy czas, koszty mogą być znaczne.

Warto również wziąć pod uwagę możliwą konsekwencję tego nawyku: ryzyko zwarcia. Prawdopodobieństwo jest niewielkie, ale nawet małe ryzyko może być nie do zaakceptowania, więc lepiej nie podejmować niepotrzebnego ryzyka.

Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa)

Reklama

Córka aktorki postanowiła w końcu wyjaśnić co jest powodem zniknięcia Beaty Tyszkiewicz. Fani są zrozpaczeni tym, czego dowiedzieli się od kobiety. Ta wiadomość wywołała wręcz falę rozpaczy.

Beata Tyszkiewicz w trakcie swojej kariery aktorskiej zdobyła uznanie widzów i na zawsze zapisała się w historii polskiego kina. Od niedawna jednak, zrezygnowała z życia publicznego. Fani zastanawiali się co jest przyczyną takiej decyzji. Córka w końcu ujawniła straszną prawdę.

Beata Tyszkiewicz zagrała wiele wspaniałych ról, a jej wyjątkowe kreacje na zawsze zapisały się w historii polskiego kina. Widzowie cenili aktorkę nie tylko za talent, ale przede wszystkim za jej wyjątkową klasę i styl. Jeszcze niedawno, nawet pomimo swojego podeszłego wieku, gwiazda brylowała w towarzystwie. Teraz jednak postanowiła odejść, a fanów bardzo to martwi.

Fani Beaty Tyszkiewicz z wielkim smutkiem przyjęli jej decyzję o rezygnacji z pracy w telewizji. Gwiazda postanowiła odpocząć i zniknęła z show-biznesu. Legendarna aktorka zaszyła się w swoim dworku w podwarszawskiej miejscowości Głuchy i unika kontaktów z mediami, a także spotkań towarzyskich.

Jak przekazała jej córka -„Mama nie chce wracać do życia publicznego. Chce od tego odpocząć. Tak zdecydowała i jest uparta. Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem” – to smutne.

Wygląda na to, że aktorka nie planuje już powrócić przed kamery. Jest to smutna informacja, jednak nie powinna być zaskoczeniem. Beata Tyszkiewicz osiągnęła sporo w tej materii i zasługuje na emeryturę. Mimo to jednak, będzie nam jej zdecydowanie brakować.

Reklama

Kolekcjonerzy monet walczą o tę niezwykle rzadką monetę pięciozłotową. Pięciozłotówka o przydomku „Najka” uznawana jest za najrzadszą monetę będącą w obiegu w II Rzeczypospolitej. Okazuje się, że niektórzy kolekcjonerzy są gotowi zapłacić za nią nawet 100 tys. zł!

Moneta pięciozłotowa Nike jest warta fortunę.

Moneta ta była emitowana w 1928 roku oraz w latach 1930-1932. Moneta pięciozłotowa została jednak wycofana ze względu na zmianę systemu monetarnego. Dziś nadal jest prawdziwą perełką dla kolekcjonerów monet.

Jak wygląda ta cenna moneta? Awers przedstawia orła z koroną. Rewers przedstawia wizerunek bogini zwycięstwa Niki. Według oficjalnych szacunków, w całej Polsce może znajdować się od 26 do 120 sztuk tej rzadkiej monety z 1932 roku.

Po wycofaniu tej emisji z obiegu Mennica Warszawska wytopiła 22,8 miliona monet pięciozłotowych z łącznego nakładu 26,7 miliona sztuk. Zdecydowana większość monet z 1932 r. została przetopiona (…) – czytamy w Specjalistycznym Katalogu Monet Polskich J. Halupskiego. Halupskiego.

Dzieje się tak dlatego, że monet tego typu jest w Polsce tak mało, że są one warte prawie 100 000 złotych.

Sama moneta jest bardzo rzadka, więc niezależnie od jej stanu, będzie warta bardzo dużo pieniędzy. Najniższa kwota, jaką kolekcjonerzy są gotowi zapłacić za monetę Nike, szacowana jest na 25 000 złotych. Maksymalna kwota może sięgnąć 100 000. PLN, jeśli moneta jest w idealnym stanie.

Najdroższy przedmiot kolekcjonerski na świecie

Najdroższą monetą na świecie jest bez wątpienia dukat koronny Zygmunta III Wazy. Jest to bardzo rzadka moneta stworzona przez medaliera Samuela Ammona. W styczniu 2018 roku 100 dukatów koronnych Zygmunta III Wazy zostało kupionych za rekordową sumę 2 160 000 dolarów.

Reklama

W świecie tańca jest coś magicznego w sposobie, w jaki ciało odnajduje wolność i wyraża emocje poprzez ruch.

Dziewczyna w szpilkach, sama na parkiecie, wydaje się być częścią muzyki. Jej ruchy są płynne, jakby tańczyła pod gwiazdami. Wydaje się rozpływać w muzyce, wyrażając swoją pasję i energię każdym ruchem ramienia i każdym obrotem. Jej taniec jest pełen gracji i zmysłowości, jakby każdym ruchem opowiadała historię swojej duszy. W swoim fioletowym trykocie wydaje się pewna siebie i piękna, jakby kolor jej kostiumu podkreślał jej kobiecość i siłę. Jej taniec zdaje się zapraszać widza do świata jej emocji i namiętności, sprawiając, że zapomina on o wszystkim poza chwilą, którą tworzy swoimi ruchami.

Muzyka wypełnia przestrzeń wokół niej, tworząc atmosferę tajemniczości i zachwytu. Jej ciało porusza się w rytm muzyki, jakby stapiając się z rytmem i dźwiękami.

Każdy z jej ruchów wyraża emocje: radość, smutek, pasję. To tak, jakby opowiadała swoją historię bez słów, tylko za pomocą języka tańca.

Jej oczy błyszczą wewnętrznym ogniem, który poprzez jej ruchy przenosi się na publiczność, sprawiając, że zapomina się o wszystkim poza tą chwilą magii. Jej taniec to nie tylko ruch, to sztuka, która pozwala zapomnieć i zanurzyć się w świecie piękna i pasji.

Reklama

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o emeryturach pomostowych. Wcześniejsze świadczenie zyskają osoby, które wykonywały prace w szczególnych warunkach po 31 grudnia 1998 r. Z kolei m.in. kobiety w ciąży i rodzice na urlopach będą lepiej chronieni przed zwolnieniem z pracy.

Podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy o pomostówkach w praktyce realizuje porozumienie rządu i NSZZ Solidarność w sprawach dotyczących sfery zatrudnienia (podpisano je w czerwcu br.). Chodzi nie tylko o rozszerzenie prawa do wcześniejszej emerytury dla osób, które pracowały w szkodliwych warunkach, ale też m.in. zabezpieczenie pracowników szczególnie chronionych, w tym np. działaczy związkowych, przed zwolnieniem z pracy. Zmienią się też zasady sprawdzania, czy zatrudniony otrzymuje co najmniej minimalne wynagrodzenie.

Kto dostanie wcześniejsze emerytury?

Dzięki zmianie przepisów z emerytur pomostowych będą mogły skorzystać osoby, które pracowały w szczególnych warunkach wyłącznie po 31 grudnia 1998 r.

Przypomnijmy, że pomostówka to wcześniejsze świadczenie dla osób, które wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze i spełniają dodatkowe warunki. Jest wypłacane do momentu zyskania prawa do emerytury, lub do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn). Za pracę w szczególnych warunkach uznaje się te, które mogą negatywnie i trwale wpływać na stan zdrowia pracowników, w tym w szczególności np. prace górnicze, hutnicze, garbarskie, w kanałach ściekowych, na statkach lub platformach wiertniczych, w samolotach, w niskich temperaturach, wewnątrz cystern i kotłów itp.

Prawo do wcześniejszego świadczenia mają osoby, które spełniają dodatkowe warunki, w tym m.in.:

  • urodziły się po 31 grudnia 1948 r.;
  • mają co najmniej 15-letni okres pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze (w przypadku niektórych prac może być to krótszy okres, np. ratownicy górscy mogą otrzymać pomostówkę, jeśli mają 10-letni okres pracy w ekipach ratowniczych);
  • osiągnęły wiek wynoszący co najmniej 55 lat dla kobiet i co najmniej 60 lat dla mężczyzn (może różnić się w zależności od rodzaju pracy, np. przy pracy na pokładzie samolotów można nabyć prawo do pomostówki wraz z osiągnięciem 50 lat przez kobiety i 55 lat przez mężczyzn);
    • mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 lat dla mężczyzn;
    • przed 1 stycznia 1999 r. wykonywały prace w szczególnych warunkach lub prace w szczególnym charakterze.

    Ostatni z wymienionych wymogów w praktyce powoduje, że pomostówki mają obecnie wygasający charakter. Prawo do nich zyskują bowiem tylko osoby ze starszych roczników, które pracowały w szczególnych warunkach przed 1999 r. Nowelizacja usuwa wspomniany wymóg, co oznacza, że ze świadczeń pomostowych będą mogły korzystać też osoby, które pracowały w szczególnych warunkach wyłącznie po 31 grudnia 1998 r., czyli w praktyce pracownicy z młodszych roczników (gdy spełnią już inne, wspomniane wymogi do nabycia świadczenia).

    — Sądzę, że po zmianie przepisów wiele osób będzie starało się nabyć prawo do wcześniejszych świadczeń. Obecnie, jeśli dane stanowisko nie zostanie wpisane do wykazu stanowisk, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, to często pracownicy nie walczą o taki wpis, jeśli nie wykonywali tej pracy przed 1999 r. Wiedzą bowiem, że i tak nie nabędą emerytury pomostowej. Po nowelizacji przepisów się to zmieni — wskazuje dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.W ubiegłym roku co miesiąc świadczenie pomostowe pobierało przeciętnie 39 tys. osób, a łączna kwota wypłat osiągnęła 1,79 mld zł. Średnia wysokość pomostówki wyniosła 3814,97 zł.

    Ochrona kobiet w ciąży, rodziców, związkowców

    Nowelizacja ustawy o emeryturach pomostowych zmienia też przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Pracownicy szczególnie chronieni zyskają lepsze gwarancje zatrudnienia. Jeśli firma ich zwolni, a oni odwołają się od tej decyzji, to sąd będzie mógł nakazać ich dalsze zatrudnienie aż do prawomocnego wyroku rozstrzygającego spór o zwolnienie. Obecnie, jeśli pracodawca naruszy przepisy i zwolni osobę szczególnie chronioną, to — mimo ewidentnego złamania prawa — umowa o pracę się rozwiąże, a pracownik może jedynie domagać się przywrócenia do pracy lub odszkodowania przed sądem. Dzięki zmianie przepisów w okresie trwania postępowania przed sądem (często przez kilka lat) podwładny nadal będzie mógł pracować i zarobkować. Podstawą udzielenia takiego zabezpieczenia będzie jedynie uprawdopodobnienie istnienia roszczenia, czyli że zwolnienie było bezprawne. Sądy mają odmawiać udzielenia omawianego zabezpieczenia wyłącznie w sytuacji, gdy roszczenie jest oczywiście bezzasadne. Z kolei pracodawca będzie mógł domagać się uchylenia takiego zabezpieczenia tylko w przypadku, gdy wykaże, że już po jego udzieleniu zaistniały okoliczności uzasadniające zwolnienie dyscyplinarne pracownika, czyli w praktyce np. ponownie ciężko naruszył on obowiązki pracownicze.

  • Nowe rozwiązanie dotyczy wszystkich szczególnie chronionych pracowników, czyli np.
    • kobiet w ciąży
    • rodziców na urlopach (macierzyńskich, rodzicielskich, ojcowskich, wychowawczych)
    • pracowników w wieku przedemerytalnym,
    • szefów związków zawodowych.Warto też podkreślić, że nowe przepisy mogą też wywołać liczne wątpliwości lub kolejne spory, w szczególności, jeśli sąd najpierw nakaże dalsze zatrudnienie pracownika, a potem (w wyroku) ostatecznie uzna, że pracodawca miał jednak prawo zwolnić podwładnego.

      Zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego wejdą w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia. Pracownicy zyskają więc skuteczniejszą ochronę już we wrześniu tego roku.

      Kolejny dodatek nie wliczany do płacy minimalnej

      Nowe przepisy zmieniają też ustawę o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Przy ustalaniu, czy dany pracownik zarabia co najmniej minimalną pensję (obecnie 3600 zł), nie będzie już uwzględniany dodatek za szczególne warunki pracy.

      Dodatek ten jest stosowany w szczególności w sektorze przemysłowym (nie jest jednak obowiązkowy). Jego wyłącznie z płacy minimalnej jest korzystne dla pracowników, bo jeśli po jego odliczeniu od pensji okaże się, że zatrudniony zarabia mniej, niż wynosi płaca minimalna, to firma będzie musiała wyrównać jego wynagrodzenie do najniższej płacy.

      Obecnie zdarza się, że wspomniany dodatek w praktyce traci charakter bonusu. Załóżmy, że wynagrodzenie zasadnicze dwóch pracowników tej samej firmy wynosiło 3 500 zł, ale pierwszy z nich dostawał też 100 zł dodatku za pracę w szczególnych warunkach. Od 1 lipca 2023 r. firma musiała podwyższyć pensję temu drugiemu o 100 zł z uwagi na wzrost płacy minimalnej (od 1 lipca wynosi 3 600 zł). Pierwszy z wymienionych pracowników nie dostał takiego wyrównania, bo po doliczeniu dodatku zarabia już 3 600 zł. Po zmianie przepisów także on musiałby dostać podwyżkę o 100 zł.

Reklama